ma1ma 2011-05-01
wyglądało groźnie ale jest coraz lepiej...goi się...jeszcze będziesz biegać po górach...
sarna1 2011-05-01
Bedzie wszystko dobrze , zdrówka Maćku życze ;)
jaska15 2011-05-01
No tak Macku,juz jedna OP masz za soba...teraz wiadomo co to bylo,pozdrawiam Ciebie w majowe popoludnie...
alik61 2011-05-01
łoł...teraz już wiem skąd tyle pieknych zdjęć robionych nocą-co chwilkę się zatrzymywałeś i robiłeś....
alik61 2011-05-01
Macieju!!!to żarcik...oczywiście wiem co znaczy Twoja choroba i wierzę,że wszystko będzie ok!!!....buziaki i uściski posyłam:)
elza100 2011-05-01
Maćku wszystko będzie dobrze ,jesteś odważny i ja muszę mieć odwagę aby poddać się operacji na mój nieszczęsny woreczek żółciowy ,bo po świętach nie daje mi żyć ..Pozdrawiam Cię Milutko i życzę dużo ,dużo zdrówka i samych pogodnych dni;-))
mopsik 2011-05-01
Zrobiłeś Maćku dobrą robotę przekazując innym te informacje. Ale trzeba przyznać ,że nogi masz super. Będzie dobrze.Pozdrawiam.
wpike 2011-05-01
takie "uroki" naszego wieku..:( ale medycyna z tym sobie radzi, będziesz jeszcze spokojnie spacerował, a np. Maciejowa poczeka cierpliwie na Maćka :)))
karotka4 2011-05-01
Maćku... poczytałam o Twoim chromaniu w Wikipedii i popatrz, co tam znalazłam:
"Efekt ochronny przed chromaniem przestankowym wywiera spożywanie codziennie 13–24 g alkoholu przez mężczyzn i 7–12 g przez kobiety[1], choć najważniejsza jest modyfikacja czynników ryzyka rozwoju miażdżycy: zaprzestanie palenia tytoniu, normalizacja masy ciała, aktywny tryb życia, dieta uboga w tłuszcze zwierzęce, dobra kontrola farmakologiczna ewentualnie współistniejącej cukrzycy, hiperlipidemii i nadciśnienia tętniczego."
...nie wiedziałam, że picie alkoholu (i to codziennie!!! ;-) może mieć leczniczy wpływ!! ;-)
Bardzo Ci współczuję i życzę długich wycieczek w przyszłym roku. :-)
soleil3 2011-05-01
ojoj !!!! już biegnę na pomoc Maćku ....czekaj na mnie :)
ewita68 2011-05-01
Maćku dasz radę i za pare chwil będziesz maszerował po szlakach równym tempem :))
kroton5 2011-05-01
Cześć dobry Druhu... serdecznie Ci współczuję z nadzieją, że to wszystko przetrzymasz. Tyle jeszcze szlaków przed Tobą... Może kiedyś razem wyruszymy po przygodę? - nigdy nic nie wiadomo...
Trzymaj się!!!
anna11 2011-05-01
głęboko wierzę,że powrót do formy to tylko kwestia czasu
życzę wytrwałości,siły ducha i wspieram dobrymi myślami
pozdrawiam :)
harpers 2011-05-01
szybkiego powrotu do zdrowia..pomaszerujesz jeszcze ostro..zobaczysz..trzymam kciuki..Pozdrawiam cieplutko
parvati 2011-05-02
A jednak dobrze, że to nie serce:) Ograniczysz spacery do Lasku Wolskiego a za rok, kto wie, może ... Rysy? :) Zdrówka i pogody ducha.
violetka 2011-05-02
To zyczę Ci jak najszybszego powrotu do zdrowia, dobrej formy i długich spacerów i wędrowek ....pozdrawiam cieplutko:)))
mootyll 2011-05-02
Współczuje bólu :(
brego 2011-05-02
...:(((...;)))
jolirob 2011-05-03
heh
jeanne 2011-05-06
Witam Cię serdecznie;-)))
Widzę Maćku, że to nie przelewki, tym bardziej cieszę się, że jeden etap masz za sobą.... a za rok, na pewno będziesz biegał po górach jak kózka, ba nawet jak dwie;-)))
(komentarze wyłączone)