(0)
Dwa stulecia pod Ratuszem urzędowali dryndziarze. W 1913 r. doszedł im konkurent - pierwsza taksówka (jazda po mieście kosztowała kilkadziesiąt kopiejek), a dwadzieścia lat później - autobus miejski. Adres Rynek Kościuszki 10 Śledzie w Ratuszu
Sto lat temu było tu niemożebnie ciasno, gwarno, niebezpiecznie i pachniało śledziami. W pięknym barokowym Ratuszu, ufundowanym w latach 1745-62 przez hetmana Branickiego (obecnie Muzeum Podlaskie), wbrew nazwie rajcy miejscy wcale nie siedzieli. Za to niemal od zawsze okupowany był przez sklepikarzy najróżniejszego autoramentu. I jak zaczął z roku na rok obrastać sklepikami i kramami, tak w połowie XIX w. naliczyć ich tu można było nawet 110! Stulecie wcześniej wokół Ratusza ład panował większy - ustawiono wagę miejską, pręgierz dla łamiących prawa i dobre obyczaje (głównie złodziei i pijaków), figurę św. Floriana pomocnego w walce z plagą ognia i dwie pompy wodne. Strażacy w okolice Ratusza wrócili też w międzywojniu - zasiedli na wieży, pilnie wypatrując ognia w okolicy. Dwa stulecia pod Ratuszem urzędowali dryndziarze. W 1913 r. doszedł im konkurent - pierwsza taksówka (jazda po mieście kosztowała kilkadziesiąt kopiejek), a dwadzieścia lat później - autobus miejski.
dodane na fotoforum:
abi11 2009-08-16
Niechciany zabytek
Tak naprawdę obecny Ratusz liczy sobie ledwie pół wieku. W 1940 roku Sowieci bowiem Ratusz rozebrali, by wystawić swojemu Wielkiemu Wodzowi pomnik. Ale nie zdążyli, bo wkrótce do Białegostoku weszli Niemcy. Co ciekawe, pomysł rozebrania Ratusza pojawił się jeszcze przed II wojną światową. „Dziennik Białostocki” pisał w 1934 roku: „Takiego » zabytku «, ozdobionego szyldami śledzi i innych delikatesów, można wyrzec się bez żalu. Ileż zyskałby Rynek, gdybyśmy na miejscu owych ruder mieli obszerny, uporządkowany plac o szerokiej perspektywie...”. Powojenni planiści jednak Ratusz odbudowali, choć ponoć jeden z sekretarzy PZPR twierdził, że to niepotrzebne, bo towarzysze radzieccy wiedzieli, co czynią...
abi11 2009-08-16
Rolnik w objęciach Rybaka
Przed II wojną światową fontanna - znajdowała się niemal na wysokości wylotu ul. Sienkiewicza, gdzieś w okolicy obecnego pomnika Marszałka Piłsudskiego (w pobliże Ratusza przeniesiono ją dopiero po wojnie). Miastu zamarzyła się fontanna nie gorsza niż w Grodnie - stanęła więc na Rynku Kościuszki w 1897 roku, a trzy lata później dołączono doń elementy dekoracyjne - rzeźby trzech figurek: Rolnika, Rybaka i Muzyka. Początkowo uruchamiano ją tylko na dwie godziny w dni świąteczne, a mieszkańcom surowo zakazano czerpania wody, która spływała do basenu. Zbierali się przy niej potrzebujący pracy. Fontanna przetrwała wojnę, ale nie oparła się działaniom wandali. Niemal sto lat po wybudowaniu ktoś ją uszkodził, figurki zdjęto i schowano do magazynu, skąd zostały skradzione. Te, z których woda tryska dzisiaj, to wykonana - na podstawie archiwalnych zdjęć - dokładna replika.
abi11 2009-08-16
Białystok - moje miasto - fontanna
W 1890 roku władze Białegostoku zleciły inżynierowi technikowi Michałowi Altuchowi wykonanie miejskiego wodociągu. W 1892 roku na Placu Bazarnym, (obecnie Rynek Kościuszki) stanęła fontanna.
100_7231-a
Około 1900 roku wodotrysk ozdobiała rzeżba przedstawiająca trzech młodzieńców. Każdy z nich, trzymając odrębne atrybuty, symbolizował: muzykę, rolnictwo i rybołówstwo.
Schowek02
W latach 1962-63 fontanna przeniesiona została na skwer przed ratuszem. Spowodowane to było przebiciem ulicy Sienkiewicza przez pierzeję rynku. W 1996 roku rzeżby zostały skradzione. W latach 2000-2002 wybudowana została nowa niecka fontanny, nawiązująca w swym kształcie do XIX-wiecznego pierwowzoru. Jej wodotrysk zdobi kopia zaginionej rzeżby.
100_7232_a
W ubiegłym roku rozpoczęto remont całego Rynku Kościuszki. Fontannę rozebrano i przeniesiona na jej pierwotne miejsce.
100_7233_a
