B I A Ł Y S T O K

B I A Ł Y S T O K

Elewacja północna budynku usytuowanego w zwartej południowej pierzei Rynku Kościuszki. Trójkondygnacyjna, pięcioosiowa. Dekoracja sgraffitowa w formie prostokątnych płycin wydzielonych lizenami na wysokości 1 i 2 piętra. Na osiach okna dwuskrzydłowe, na wysokości strychu małe prostokątne otwory okienne. Płyciny wypełnione dwuwarstwową dekoracją złożoną z ornamentu złożonego z rzędów kwadratów wpisanych w koła i rombów z kwadratami wewnątrz, dekorujących naprzemiennie płyciny. Pomiędzy oknami 1 i 2 piętra prostokątne płyciny, wewnątrz których owalne, obramione linią pola ze scenami przedstawiającymi zawody. Elewacja budynku na wysokości 1 i 2 piętra pomalowana na dwa odcienie koloru różowego; lizeny jasnoróżowe, gzymsy i wieńcząca budynek attyka-białeXXXXXXXXX.Zabytek czy nie? Oto jest pytanie

Pisząc o zmianach na rynku nie można nie wspomnieć o poszczególnych pierzejach. Na wiosnę 2008 r. pojawiło się pytanie, czy wszystkie kamieniczki stojące wokół placu nie mogłyby zostać uznane przez konserwatora za zabytkowe. Konserwator początkowo odpychał tę myśl od siebie. Twierdził, że to w większości zabudowa powojenna. W końcu jednak uznał rynek za zabytek (choć był już wcześniej chroniony jako część układu urbanistycznego centrum; dodatkowo zabytkami były również mały kościółek farny, archiwum, kino Ton, stara Astoria, klasztor Szarytek oraz bank na rogu rynku i ul. Sienkiewicza). Dziś tłumaczy, że zabytkiem jest płaszczyzna rynku oraz kamienice, ale tylko ich części widziane od strony rynku - a więc elewacje frontowe i spadające na rynek połacie dachowe.

Odrębna decyzja konserwatora - z października 2008 r. - chroni zdobiące rynkowe kamienice sgraffita i mozaiki. A te przedstawiają m.in. uzbrojonych wojów, monety, sceny biesiadne oraz literki "A" czy konie.

Nieco gorzej niż sama przebudowa rynku poszło przebranżawianie lokali gminnych wokół niego. Można rzec, że po zadymie z Desą (jej właściciele przez kilka miesięcy nie chcieli opuścić lokalu) z urzędników zeszła trochę para. Efekt jest taki, że Desa przeniosła się na ul. Suraską, zaś w lokalu po niej ulokowała się sieć Chili Pizza.

dodane na fotoforum:

sonya

sonya 2009-08-31

super budynek ...pięknie tam u was:)

abi11

abi11 2009-08-31

MANCHESTER PÓŁNOCY"
BIAŁYSTOK W DRUGIEJ POŁOWIE XIX WIEKU

W 1831 r. władze carskie wprowadziły restrykcyjną barierę celną między Królestwem Polskim a Rosją. Rozpoczął się wówczas proces rozwoju Białegostoku jako ośrodka przemysłu włókienniczego. Do tego czasu Białystok przemysłu prawie nie posiadał: w pierwszych dziesięcioleciach XIX w. egzystowało zaledwie kilka manufaktur. Po wprowadzeniu protekcyjnej opłaty celnej powstały na terenie Cesarstwa dogodne warunki dla rozwoju włókiennictwa. Spowodowało to migracje przemysłowców z Królestwa. Początkowo Białystok będąc jeszcze stolicą Obwodu, był tylko miejscem handlu surowcami włókienniczymi oraz rynkiem zbytu produkcji.

abi11

abi11 2009-08-31

Po 1842 r., gdy zlikwidowano Obwód białostocki, miasto straciło swą dotychczasową rangę administracyjną i zostało włączone jako powiat do guberni grodzieńskiej. Nastąpiła likwidacja wielu urzędów, spadły ceny działek - miasto stało się atrakcyjne dla inwestycji. Kolejnym ważnym wydarzeniem było otwarcie w 1862 kolei warszawsko-petersburskiej, a w następnych latach kolejnych połączeń kolejowych. Białystok stał się dużym węzłem komunikacyjnym. Rozwiązanie problemu transportu surowców i zbytu wyrobów sprawiło, że ostatnia ćwierć XIX wieku była dla Białegostoku okresem największego rozkwitu jako ośrodka przemysłu włókienniczego.

abi11

abi11 2009-08-31

Rozwijający się przemysł i handel sprawiły, że od lat 80-tych do 1914 roku Białystok przeżywał okres burzliwego, żywiołowego rozwoju. W przededniu I wojny światowej liczył około 100 tysięcy mieszkańców, a blisko połowa domów w mieście była murowana. Było to wówczas miasto tętniące życiem, pełne kontrastów, ulegające widocznym przeobrażeniom.

dodaj komentarz

kolejne >