Nawet Tośce żal zmarzniętych ptaków...

Nawet Tośce żal zmarzniętych ptaków...

DATURA7 napisała, pod zdjęciem ,
w swojej galerii :
...człowiek twierdzi iż tylko on marznie...
zwierzęta też marzną i potrzebują pomocy...

Ja dodam że
zwierzęta jeszcze bardziej potrzebują pomocy !!!
człowiek da sobie radę... Wie gdzie się schronić,jeśli chce...Wie gdzie są noclegownie, dworce. Z klatki schodowej skorzysta ....
Do kościoła wejdzie...
A pies na łańcuchu jaki ma wybór ??? A delikatny kot otworzy sobie okno od piwnicy ? Kraty, siatki, deski, bardzo skutecznie bronią dostępu do odrobiny ciepła...Zresztą ,jakie to ciepło?
Raczej schronienie. Kot zadowoliłby się i tym, ale człowiek
" WIELKI PRZYJACIEL" MALUTKICH nie zna litości...
Szkoda gadać......
Ja jestem przerażona zapowiedzą potężnych mrozów...
i nie o siebie się martwię...Jak będę musiała wyjść to się
cieplutko ubiorę....

WIOSNA IDZIE !!!!! :)))))

Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy na całe gardło:
- No i kurcze gdzie?! Pytam was - gdzie jest ta pip,pip wiosna do licha? Co za porąbany kraj?! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków?! Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to kurcze wszystko jest?! A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba zajwania jakby ich tam w górze pogięło... Niby ponoć wiosna już jest, kurcze - łgarstwo i oszustwo na każdym kroku, kur..cze ...
A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz...

Rudy kot wyjątkowo szpetnie klął, także wprowadziłam kilka zamienników :)

mariam5

mariam5 2012-02-01

ale zapatrzony-chyba na ptaszki:))))

hellen

hellen 2012-02-01

Kotek o tyle mądry ,że wlezie na ciepły silnik pod maskę samochodu ale za pierona nie chce stamtąd iść gdy człowiek chce gdzieś tym samochodem pojechać .... też mi żal zwierząt którę muszą spędzać całe swoje życie na takim mrozie ....

bloody1

bloody1 2012-02-01

...tak...w domku cieplutko...

...chciałabym,aby przyszedł czas...czas zrozumienia i zmiany mentalności zapatrzonych w siebie ludzi...zapatrzonych w siebie i tylko w swoje potrzeby...

...ale ostatnio wiara w dobro człowieka znów została u mnie mocno zachwiana...

puszek

puszek 2012-02-01

Tosieńka o tkliwym serduszku. Co dnia wychodzę z domu z pokruszonym chlebem.....żal tych zmarzniętych kuleczek. Zostawiam paszteciki pod oknem piwnicy dla kociarni z okolic......dobrze, że u nas koty mają uchylane okienka piwniczne w ten mróz.

betaww

betaww 2012-02-01

Masz racie......Wielki "przyjaciel" malutkich.........***

puszek

puszek 2012-02-01

ps......foto nr 400.......gratulacje !

bourget

bourget 2012-02-02

Tak, to zawsze moje zmartwienie w zimie - jak "moje" bezdomne koty dadza sobie rade, musze nosic im wode, ale zamienia sie w lod w godzine , robie im legowiska z siana gdziekolwiek wiem, ze sie chowaja (ryzykujac aresztowanie za buszowanie po cudzej property)i spac nie moge , bo im zimno..
W tym roku chyba niebiosa sie zlitowaly i nie mamy zimy!

datura7

datura7 2012-02-02

Bardzo dziękuje za zrozumienie i powielenie informacji-to ważne by pomyśleć o tych opuszczonych stworzeniach którym zły człowiek zgotował koszmar:(((

marrgo

marrgo 2012-02-02

moje dziewczyny ładują się do łóżka na maxa... i nie chcą dać się rano wywalić... jest wojna... ale wzięłam się na sposób i sypie im trochę jedzonka... na ten dźwięk zawsze lecą do kuchni więc mogę zamknąć sypialnie
:o)

PS
muszę je wypraszać z sypialni bo jak wychodzę na 9godzin do pracy to dziewczyny z uporem maniaka robią mi porządki w szafie... i 3/4 ciuchów mam pozaciągane...
:o)

hanaka

hanaka 2012-02-02

już to widzę jak Tosia tuli sikoreczki :):):)
muszę się pochwalic że w mojej mieścinie prawie w ogóle nie widuję bezdomnych kociaków, nie to co kilka lub kilkanaście lat temu... ludziska w końcu przekonały się chyba do sterylizacji a i gabinetów wet. jest dużo więcej . Moja teściowa ,która mieszka w bloku też mówi że dawno już nie widziała w piwnicy żadnych stworków.

ematz

ematz 2012-02-02

Lubię Tosiaczka bardzo, ale wybacz, trudno mi uwierzyć w jej dobre intencje w tej kwestii

achach5

achach5 2012-02-02

Re: ...i tu się mylisz :))W kwestii ptaszków złagodniała
jak baranek...może to chwilowe...zobaczymy
jak się ociepli...

piatal

piatal 2012-02-05

hehehe chyba myśli o czymś innym,,,

dorciad

dorciad 2012-02-08

Pieknie napisane pod fotką...popieram......mnie tam jest wszystkich żal......i zwierzaków i nawet pijaków.....na prawdę.....żal mi ludzi co grzebią w śmietnikach....niewiem ale taka juz jestem...........wszystkich jesli bym mogła nakarmiłabym.............

kukura

kukura 2012-02-10

Śliczna kicia a ludzie to.... ach szkoda gadać...!!! Dzięki za zaproszenie ;)

karin

karin 2012-04-15

hmmm...raczej mam watpliwosci co do szlachetnych uczuc Toski he he he :))) Gdyby nie ta zima za oknem pewnie by chetnie na ptaszki zapolowala :)))
Aniu ta fotka jest piekna!...taka nostalgiczna...

nieto

nieto 2012-10-05

Pozdrawiam cię z całego serca;)
Re;
Jesteś zbyt łaskawa dla mnie i za to BARDZO DZIĘKUJĘ;);)

nieto

nieto 2012-10-05

AAAAAAA..Uwielbiam koteczki;);)

dodaj komentarz

kolejne >