- Maluchy ,proszę mi udostępnić cyca ...
Wyjasniam-
to śmieszna historia przyjaźni między
kotką, a koszatniczkiem o imieniu Michał..
Kotka Michała kochała ,a Michał traktował kotkę jak matkę... przynajmniej tak to wygladalo...
Kiedy Asia miała małe ,on też korzystał z przywileju dziecka...To było komiczne,bo jak maluchy się posilały ,to Michał też podłączał się do cyca. Jak były myte, to on też. Spały- on między nimi...
Godzinami można było na nich patrzeć :)
Z archiwum ACH
dodane na fotoforum:
eljot60 2016-07-02
Aniu, słabo widzę, więc powiedz mi, co to za zwierzątko jest w środku, które na kotka nie wygląda
eljot60 2016-07-02
Byłem dziś Aniu na dwóch spacerach, ale nie robiłem zdjęć. Dziś robiłem kilometry ;)
anana57 2016-07-02
Koty sa b. inteligentne. Wiedzą co chcą i potrafią wyegzekwować od opiekuna wszystkie żądania. Lubię b. kotki. Pozdrawiam, miłej bezburzowej nocki:))
razdwa3 2016-07-03
Cudna historia, fajne foto... :)
eljot60 2016-07-03
re: oglądałem Aniu ... przysnęło mi się na dogrywce, ale jakimś zmysłem obudziłem się na karne ... pierwsza połowa była nudna, ale potem się działo :))
ps. u nas też pada ... i dobrze :)
hania44 2016-07-03
Wspaniała symbioza! :)
Re. z samochodami to była jednorazowa transakcja. Nie zajmuję się ani sprzedażą ani kupnem! :)
Pozdrawiam w deszczową niedzielę! :)