Bujac

Bujac

Dwa lata temu odszedł z mojego życia,ale nigdy nie opuścił mojego serca.



12s ciemno ale nie pada

roma35

roma35 2010-05-27

Piekny!Pozdrawiam serdecznie.

iza57

iza57 2010-05-27

Witaj...Śliczny piesio...Przyjemnego dnia...Pozdrawiam:)

jakion

jakion 2010-05-27

był śliczny................
pozdrawiam

mika30

mika30 2010-05-27

Piękny.......

katakum

katakum 2010-05-27

Kilka lat temu pożegnałam jamniczka - Igo - do dzis wspominam

sunowi

sunowi 2010-05-27

2 lata temu... stało sie to samo z moją sznaucerką-olbrzymką.
Pozdrawiam.

atiseti

atiseti 2010-05-27

cudny był .....
nasze psy żyją krócej ale cały czas pozostają z nami ....
pozdrawiam

kriss4

kriss4 2010-05-27

Śliczny piesek..słoneczka życzę...pozdrawiam serdecznie...

mortis

mortis 2010-05-27

piękny i na pewno wspaniały był :) . Wiem jak to jest , gdy przyjaciel odchodzi... w sercu zawsze pozostaje ;)

sejenia

sejenia 2010-05-27

Pozwolę sobie w tym miejscu zacytować fragment pięknego wiersza, który przeczytałam u naszej Garnuszkowej koleżanki:
"...On wróci, choć może w innym futerku". Wiersz jest naprawdę śliczny i odsyłam do całości:

http://www.garnek.pl/mala16/9034226/tesknie-za-wami

kukura

kukura 2010-05-27

Wiele wspomnień masz z nim związanych oglądając fotki wszystko powraca...wiem coś o tym...POZDRAWIAM...;-)

bady1

bady1 2010-05-27

Piękny.... nadal żyje....w Twoim sercu i w wspomnieniach.

dalia22

dalia22 2010-05-27

Witaj :) Śliczny pies.... co zrobić , takie sa koleje losu...Pozdrawiam Cię serdecznie :) Miłego dnia życzę:)

mi56ran

mi56ran 2010-05-27

Takie sa koleje wszystkich istnien a niektore zostaja w pamieci na cale zycie. Pogodnego dnia, pa...

aksed

aksed 2010-05-27

Witaj:)
Nigdy nie zapomina się przyjaciół .
Śliczny .
Miłego dnia:)

krysia0

krysia0 2010-05-27

to samo czuję za moją Emi...
miłego:)

kudelka

kudelka 2010-05-27

Trzeba przyznac że piękny :))

deresz

deresz 2010-05-27

Zdjęcie piękne, w naturze był jeszcze ładniejszy, a w moim telefonie numer Janusza zapisany jest cały czas pod hasłem Bujac...
"Wierzę, że jeszcze spotkamy się..."

podnose

podnose 2010-05-28

6 rano już świeciło słoneczko a teraz czasami się chowa

elza100

elza100 2010-05-29

Oj mam to samo :( A on był piękny:-)

agus63

agus63 2015-02-26

Mój pierwszy w życiu pies to był owczarek podhalański. Miałam 4 lata, gdy tato przyjechał po mnie do przedszkola i powiedział: Niesia, chodź szybko, mam dla ciebie niespodziankę. A ja ze stoickim spokojem odpowiedziałam: "wiem co! Pieska." Od tej pory zostałam mianowana rodzinną "czarownicą". Pomyliłam się tylko pod jednym względem, bo to była suczka - mała, biała kulka, którą nazwałam Dora. Wszystko pamiętam doskonale. Tato był w szoku, bo nigdy nie było mowy o psie, mieszkaliśmy całą rodziną w pokoju 16m kwadratowych, resztę mieszkania w poniemieckiej willi zajmowała pozostała rodzina: babcia, dziadek, siostra taty z 3-osobową rodziną, brat taty z żoną i bliźniakami i jeszcze jedna siostra. Ogród należał do sąsiadów z piętra i nie wolno było tam wchodzić. (Ale na orzechy wielkości kurzych jaj, przyznaję się - polowałam, gdy sąsiadów nie było) ;) Sielanka nie trwała długo, gdzieś około roku bo naprawdę nie było tam warunkó...

agus63

agus63 2015-02-26

nie było warunków na takiego wielkiego i usierścionego psa. Pewnego dnia, po powrocie z wakacji okazało się, że Dory nie ma. Rodzice (pod presją pozostałej rodziny) oddali ją "wielohektarowemu" ogrodnikowi spod Wrocławia. Na pocieszenie, po długim czasie dowiedziałam się, że żyła tam długo i szczęśliwie. Na następnego ukochanego psa czekałam ponad 40 lat. Właśnie mi tu chrapie kojąco obok mnie...:)
Ależ się rozpisałam! Ale wiem na pewno, że pod właściwy adres... Pozdrawiam gorąco!

dodaj komentarz

kolejne >