cisza....przed burzą....

pęd zycia.Ciągły bieg....za oknem szum samochodów,ludzie spieszący gdzieś...
Po co?Sami nie wiedzą....trwam bez ruchu,
sieć jakaś zatrzymała mnie na chwilę,
ręce jakieś puścic nie chcą...
nie mogę się uwolnić,miotam się,drżę...brak mi tchu.W głowie kołacze myśl natrętna.
I nagle....cisza upojna,spokój spłynął na mnie.
Wszystkie chwile w puzzle zamienione.
Od czego zacząć układankę życia?
Pomyśleć chwilkę muszę.
już wiem,skąd ten bezruch,po co ten spokój.
Jeszcze chwila i mogę zacząć układac.
Tyle wspomnień,więcej złych,chciałąm je wszystkie wyrzucic,lecz nie mogę...
Muszę ułożyć te cholerne puzzle,jak mozaika,
nie ma gorszych ,lepszych,każdy tak samo wazny,każdy potrzebny..
Nie ma chwil niepotrzebnych,mniej ważnych,
bez nich bylibysmy niczym....
pustą niedokończoną mozaiką.....

dodane na fotoforum:

• Przerobione
• Przeróbki
• Fotografia
• Piękno przyrody
• Dodaj wszystko
• Artystyczne