[22454519]

ten pocałunek
pachniał jak rozgryziona łodyga maku
czerwono posypał się z warg zakwitł
w miękkim wgłębieniu dłoni
kiedy wspięłam się na palce
dzwonił
w dojrzałym polu
lecz wtedy
nie było już mnie
znikłam
w tym złotym pocałunku...
(H. Poświatowska)
https://www.youtube.com/watch?v=G0etMBt3blA

(komentarze wyłączone)