Spacer w deszczu ryskimi uliczkami.

Na pierwszym planie Dom Bractwa Czarnogłowych w Rydze. W głębi wznosząca się nad Starym Miastem strzelista wieża kościoła świętego Piotra. Jest to najstarszy z kościołów w mieście. Pierwsze wzmianki o nim pochodzą z początku XIII wieku. Była tu wtedy budowla romańska, która w dwieście lat później została przebudowana w stylu gotyckim. Pieniądze na ten cel przekazali ryscy mieszczanie. Pomimo tego, do dziś znaleźć tu można romańskie elementy, rzeźbione portale czy niewielkie okna. Dzieje kościoła były niezwykle burzliwe, a podczas ostatniej wojny został on bardzo mocno zniszczony. Ze zgliszczy podniesiono go dopiero w 1984 roku. Ciekawą historię ma kościelna wieża, początkowo drewniana, która kilkakrotnie ulegała zawaleniu. Na jej szczycie znajduje się figura koguta. Po każdej odbudowie architekt miał obowiązek usiąść na kogucie, wypić kielich wina i opróżniony cisnąć na miejski bruk. Wieża miała stać tyle lat, na ile kawałków rozprysło się naczynie. Zwyczaj ten powtórzono także podczas ostatniej odbudowy wieży po zniszczeniach wojennych.