Śliczny koniś z Brzózek :)

W ciągu tych trzech dni w szkole nic takiego się nie wydarzyło. Wczoraj miałam sprawdzian z matmy -_- i lekcję na ocenę z tańca klasycznego -_-

Dzisiaj na koniach super!!!
Jeździłam oczywiście na kochanej Lagunci :D
Więc tak:
Na początku trochę pracy z ziemi ( natural ) :D P.Gracja była z naszej pary
bardzo zadowolona :D Powiedziała, że Lagunka ma do mnie coraz więc szacunku :D ( Laguna ma problemy z szacunkiem do jeźdźca )
Potem była praca w siodle :)
Ćwiczyliśmy ujeżdżenie :)
Na początku zgięcia boczne :)
Szło nam bardzo dobrze :D
Potem jeździliśmy po wolcie z jednym drągiem :) Tu P.Gracja mnie i Laguncię pochwaliła :D Powiedziała, że jedziemy jak zaczarowane, że patrzę na punkt na drągu, potem podnoszę wzrok, patrzę przed siebie, a Lagunka wjeżdża w to miejsce gdzie patrzyłam na drąg :D :D :D
Potem były chody boczne :D
Aaaa!!!
Niby pierwszy raz to robiłam, a szło całkiem całkiem :D Zawsze ćwiczyłam to z ziemi, a dzisiaj pierwszy raz z siodła :D
Później galopy przez drąga :D
Supcio supcio :D
A na sam koniec poszliśmy na cross :D
Ćwiczyliśmy tam z ziemi :D
Przechodziliśmy przez opony, rowy, górki i takie tam inne :)
P.Gracja chwaliła :D :D :D
I z powodzeniem zakończył się trening :D
Po prostu jestem taka szczęśliwa :D
Kiedyś mimo to, że bardzo się kochałyśmy szło mi strasznie. Nie słuchała się mnie, nie miała do mnie szacunku...
A teraz?! Od tego 2011r. zaczęło nam tak dobrze iść! Aż nie mogę w to uwierzyć!
Kocham Cię Laguncio!!!
Kocham!!!

Ale się rozpisałam :)
Mam nadzieję, że mój opis nie wygląda na chwalenie się :) Po prostu jestem szczęśliwa, że idzie nam coraz lepiej :)

Dziękuję wszystkim tym, którzy komentują, czytają i odwiedzają mój profil :***