Na Magi - Brązowa Odznaka :)

Teraz kilka zdjęć z Brązowej Odznaki w Budzistowie ;)

W piątek była wywiadówka. Oceny są dobre ;) Mama zadowolona :)
Po wywiadówce wróciłyśmy pociągiem do domu. Było meeega gorąco! Jechałyśmy, aż 3 godz.! No myślałam, że nie wytrzymam!

Wczoraj miałam jazdę o 11.00. Tata mnie zawiózł i byłam już o 10.00 ;) I spotkałam się z Martą! Najpierw trochę pogadałyśmy, a potem zaczęłyśmy szykować konie :) Lagunę oczywiście dostałam ;) Jeździliśmy bez wędzideł. Na początku poszliśmy na plac i trochę naturalu z niemi było. Potem poszliśmy na leśne ścieżki i tam pracowaliśmy w siodle na luźnych wodzach. Przeważnie w stępie i kłusie. Ćwiczyliśmy zatrzymywania, cofania, przejścia, zwroty. Laguna wszystko bardzo fajnie wykonywała. P.Gracja bardzo chwaliła :) Potem również za dosiad i pozwoliła już ćwiczyć w galopie. Później poszliśmy jeszcze na drugie leśne ścieżki i tam jeszcze trochę galopów było. Podczas treningu Marta robiła zdjęcia :) Jeszcze ich nie widziałam, ale na pewno są świetne ;)
Po jeździe myliśmy konie. Laguna jest biała! Nie wierzę! Ha ha ha ;D Później wzięłam lonżę i poszłam wybrać Lagunie jakieś miejsce, gdzie jest najbardziej zielona trawka. Przywiązałam ją i trochę z nią pobyłam, a potem poszłam na autobus i wróciłam do domu.
W ogóle było tak gorąco, że masakra! Jak wróciłam do domu to najpierw szybko wypiłam colę z lodem, a potem szybko pod prysznic!
Później zmobilizowałam się i zaczęłam ustawiać książki na półkach w moim nowym pokoju.

Dzisiaj przyjeżdża do mnie moja koleżanka Natalia ;) Będzie śmiesznie! Hi hi hi ;D