Dzisiejszy trening był pozytywny :)
Na początku praca z ziemi ( lonża ). Pers trochę nie chodził i musiał pokazać swoje emocje ;) Baranki, podskoki, nagłe ruchy i zagalopowania :) Też ciągał strasznie za lonże, ale później wszystko to ustąpiło i Pers był bardzo grzeczny :) Z ziemi poćwiczyliśmy też przestawianie zadu i ładnie nam to wychodziło ;)
Później wsiadłam, ale na lonży jeździłam, ponieważ P.Gracja bała się, że Persowi może przyjść jakiś głupi pomysł ( jak na młodziaka przystało ) i do tego nie jeździłam na placu ( z powodu fatalnego podłoża ) tylko na placu takim nie ogrodzonym. Przy placu jest też dróżka na której zrobił się lód, więc nyło to niebezpieczne.
Ale fajnie było :) Kłusy, galopy, zmiany kierunku w stępie i kłusie, przejścia galop - kłus ;) Wszystko całkiem fajnie wychodziło :)
Po jeździe na stępa do Lasu na Persie pojechałam, potem wyczyściłam i pomogłam P.Gracji zrobić mu przednie kopytka i odprowadziłam na padok :)
Potem P.Kasia podwiozła mnie do domu :*
Jej, w dzisiejszym dniu tak zmarzłam!!!
Brrr
Po powrocie ze stajni ubrałyśmy z mamą choinkę i w pokoju u siebie zrobiłam bardziej świątecznie :)
Potem oglądałam ,,Na dobre i na złe" :D
Już chcę następny odcinek!
kokonie 2012-12-23
tez to oglądam :P
śliczne zdjęcie :*
marca12 2012-12-23
Ślicznie.;)
Wspaniały dzień!
marci12 2012-12-23
śliczne :D
kika5 2012-12-23
to udany dzień był :D
u nas też podłoże tragiczne..
gaworka 2012-12-23
Super :)
Fajnie że dzień udany :D
nicoole 2012-12-23
Ślicznie :)
U nas też tragiczne podłoże.. Jak przez nie przechodzimy (jeździmy na polu) to konie ledwo idą i jeszcze stukają jak na betonie by chodziły ;/
ekuss 2012-12-23
też dzisiaj ubierałam choinkę :D
Wesołych Świąt!