Persiu :)

Słodziaczek kochany <333
Jakie on ma piękne oczka...

Wczorajszy wieczór spędziłam mile w stajni, z Martą (bellla) i Irką <3
Przygotowałam P.Gracji Akację do treningu :) Potem poszłyśmy sobie pogadać na nowy plac. Tam oczywiście głupawki :3 Skoki Marty przez przeszkody i je naprawianie <3
Wzięłyśmy też później Persa na okrąglak :)
Uczyłam Martę lonżować konia i pomogłam im przy pracy z ziemi :) Bardzo ładnie sobie radzili <3 Ja też Persa troszkę polonżowałam, poćwiczyliśmy coś z ziemi (cofania, przestawianie zadu łopatek) i był bardzo grzeczny i kochany :) Wsiadłam na niego też na oklep i troszeczkę pokłusowaliśmy :] Na koniec odpięłam lonżę i popracowaliśmy na wolności i co?! Byłam bardzo zachwycona i dumna z młodego! Tak ładnie na końcu ze mną równocześnie zagalopował i w ogóle był bardzo grzeczny <3 I bardzo ładnie się rozluźniał :)
Z dziewczynami chcemy, aby takich wieczorków było więcej!

Dziś calutki dzień z Persem, bo był teren + pławienie koni w rzece <333
Ale o tym w następnej notce :)