Alfawil :)

W piątek przyjechała do mnie koleżanka Dominika :)
Będzie do środy ;)

W sobotę rano miałam trening.
Bardzo pozytywnie :)
Jeździliśmy na nowym placu <3
Z początku przejeżdżanie przez jednego drąga w stępie i kłusie, niezbyt rewelacyjnie, ale później ogarnęłam się i już ładnie ;)
Ha ha, w ogóle to się skręcać nauczyłam! :D
Potem skoki, które idą nam już o wiele lepiej!
Były tylko jakieś 3 wyłamania i kilka zrzutek ;)
Na końcu potrójny szereg, który szedł nam nawet dobrze :) Lepiej niż ostatnio ;)
Uważam, że zrobiliśmy postępy!
Młody bardzo ładnie skakał, skupiał się i słuchał :) Po przeszkodach zmieniał nawet nóżki na prawidłowe! Mój zdolny chłopczyk <333
Jeszcze dużo muszę pracować nad wycofywaniem :)

Sobotni i niedzielny wieczorek spędziłyśmy, razem jeszcze z dwoma koleżankami na Zlocie Żaglowców ;)
Jest super!
Byłyśmy na koncercie Eweliny Lisowskiej <3 i Ewy Farnej :)
Był też Nelly Furtado, ale musiałyśmy wrócić do domu, bo miałyśmy ostatni autobus :C

Dużo fajnego się dzieje, ale nie przynudzam ;)