Bazylika Wniebowzięcia NMP i św. Michała Archanioła
Fragmenty budowli romańskiej (m.in. potężne kolumny) ...
Podziemia trzemeszeńskiej świątyni kryją niejedną tajemnicę. Pod ołtarzem głównym kościoła górnego (czyli tego, który możemy zwiedzać) znajdował się kościół dolny - krypta z kamiennym ołtarzem.Podobno ołtarz ustawiono, by można było odprawiać nabożeństwa przy szczątkach św. Wojciecha, a po nim kolejnych świątobliwych braci składanych po śmierci w kryptach grzebalnych.
Nie wiadomo ilu mnichów pochowano w kryptach. Podczas archeologicznych eksploracji wyniesiono z podziemi kilka płyt nagrobnych, łącznie z epitafium opata Kosmowskiego. Podobno istniał niegdyś podziemny korytarz łączący kościół z cmentarzem. Zmarłego można było zatem przetransportować niepostrzeżenie na miejsce pochówku.
Dawniej istniał cały system korytarzy, ale w wyniku ostatniej przebudowy, zamurowano je i de facto pozostało tylko jedno pomieszczenie. Braciszkowie mieli też ponoć wygodne dojście do jeziora, by czerpać z jego zasobów lub niepostrzeżenie umknąć niebezpieczeństwu.
Podziemia nie zostały udostępnione turystom z powodu niebezpiecznego zejścia i sporej wilgoci.
zapraszam dalej
dodane na fotoforum: