w Kruszwicy na treningu..może przyszłych olimpijczyków..3/12

w Kruszwicy na treningu..może przyszłych olimpijczyków..3/12

Z pomocą klubowi przyszedł Józef Kościelski, który oddał Towarzystwu Wioślarskiemu dwie morgi ziemi ze swoich dóbr w wieczyste użytkowanie w Szarleju w pobliżu Kruszwicy, nad jeziorem o nazwie Szarlej, w północnej części jeziora Gopło, gdzie jego wody uchodzą do Noteci. Od tego czasu ten niewielki kawałek ziemi stał się ostoją polskości i miejscem spotkań Polaków z Kruszwicy, Inowrocławia i okolic. Ponieważ do klubu zaczęli się zapisywać bogatsi ludzie, z ich składek członkowskich oraz datków społeczeństwa Kruszwicy, pobudowano w Szarleju przystań wioślarską, pomieszczenie na łodzie, szatnię, salkę zebrań oraz pomost wioślarski. W dniu 3 września 1911 r. nastąpiło uroczyste otwarcie polskiej przystani . W tych początkowych latach istnienia polskiego klubu Vistula, kruszwickie wioślarstwo ograniczało się do turystyki wioślarskiej. Klub skupiał tylko Polaków, co miało wydźwięk narodowościowy.

dodane na fotoforum:

aniakar

aniakar 2012-08-09

pięknie pokazane i opisane ...są jeszcze dobrzy ludzie ...

styna48

styna48 2012-08-09

Bez sponsorów i miłośników ani rusz...

maria10

maria10 2012-08-09

..... ślicznie wszystko opisałaś nam tutaj:))))

jaworr

jaworr 2012-08-09

Piękny i ciekawy opis....

(komentarze wyłączone)