Inaczej Kitus wody się nie napije. Od jego poprzedniej Pani wiedzieliśmy, że pił z brodzika. U nas po tygodniu przekonał się do wanny, dobrze jest :)
A jak bosko przy tym piciu mlaska!
dodane na fotoforum:
harutki 2011-05-26
hi hi, cwaniaczek :D
teresa9 2011-05-27
Kiedyś miałam Wojtusia, który pił tylko z umywalki w łazience. Miauczał, żeby mu lekko odkręcić wodę. jeśli nikt nie zareagował, to trącał łapką wylewkę i w ten sposób zyskiwał kilka kropelek. Był z nami prawie 20 lat...