... bo Cię zje!!!
Roni toleruje kotka, ale mały nie może się jeszcze zbliżać zbytnio do niego. Pelę Ronciak zaakceptował dopiero po dwóch tygodniach, więc mamy czas. Jeszcze będzie spało rude wtulone w rude :D
Myślę, ze Roni i tak ma dużo cierpliwości. To już trzecie dziecko, które musi wychować :P