Tuśka sprzed chwili :)
Leży sobie i pochrapuje, od czasu do czasu tylko zrywa się i zdziwiona rozgląda wokół, czy wciąż jest tam, gdzie zasnęła :)
Musimy koniecznie jechać jak najszybciej obciąć pazury - są tak długie, że aż źle jej się chodzi. Wyciąć oba czwarte pazury na tylnych łapach i wreszcie wysterylizować.
Poszłyśmy też na spacer - miałam w planach dłuuuuugie chodzenie, ale Tuśka jest zbyt wystraszona i zbyt rozkojarzona, żeby spacerować swobodnie.
Mam nadzieję, że dziewczynka się przyzwyczai, zrozumie na czym polega zabawa, bieganie za patykiem i , co to u licha jest piłka. Bardzo bym chciała, żeby się przełamała i zapomniała o tej brzydkiej przeszłości...
betin78 2011-01-17
... jak wzięłam Nazara ze schroniska i po kilku tygodniach na spacerze próbowałam rzucić mu kij, to kiedy złapałam nieduży kij do ręki - Nazar odskoczył z podkulonym ogonem - myślał, że go uderzę, też był bity jak ona ... Dużo wody upłynęło zanim zapomniał, choć to do końca pewnie będzie w nim siedzieć ....
mika95 2011-01-17
Śliczny piesek , współczuje jej że tyle biedna wycierpiała ... Ale naważniejsze że znalazła nowy , lepszy dom :)
kaarcia 2011-01-17
nic dziwnego, że ma takie długie skoro prawie wogóle nie wychodziła z domu... nie miała gdzie zetrzeć... tej opowiastki o 14-tu godzinach nie zapomnę...
baron 2011-01-17
Będzie dobrze,mój Gordonek też długo się przekonywał,że są i dobrzy ludzie. wszyscy go kochają...pozdrawiam milutko.....Cmokasek dla ślicznego pieska....
mortis 2011-01-18
czyżby nowy nabytek? :) gratuluję!
Cudowna sunie, na pewno uda wam się jej pomóc, na to potrzeba czasu :)
Dużo miłości, nagród za każdy pozytywny krok i jeszcze raz dużo miłości, ale tego wam nie brakuje ;)
mikas 2011-01-19
Jak o dobrze, że są jeszcze ludzie tacy jak ty:)
śliczna psiuńka:)
nie rozumiem jak można takie cudo zostawić;/