Pędy kwiatu niemalże sięgały do podłogi. W październiku oblężenie wokół rośliny, połowa pędów sukcesywnie była pozbawiana liści. Zdążyłam uratować tą resztę podpinając na górze. Od paru dni znów podchodzi pod kwiat, modły głośne Kamy rozlegają się i atakuje wys. 1,5 m. Zadowolona, że znów ma liście do zabawy a ja - jesień. Wprawdzie milsza jest mi wiosna!!!
https://www.youtube.com/watch?v=Xwt-847KaD0
ewusia 2017-01-12
Coś jej się w tym kwiatku spodobało, a może
brak jej jakichś witamin, skoro tak atakuje
zielone listki? Miłego dnia Aniu.
gabula 2017-01-12
Miłego dnia :))Może zapach tego kwiatka tak na nią działa :) Muza piękna , zdolna dziewczynka :)
Pozdrawiam serdecznie