Gdziekolwiek

Gdziekolwiek

Pat­rzysz w dal gdzie ja
Nie do­sięgam wzrokiem
Lecz i tak podążasz
W tamtą stronę wol­nym krokiem

Przek­raczasz po­woli granicę
Wyśnionych marzeń
Zbędnych koszmarów
Niereal­nych zdarzeń

Gdziekol­wiek będziesz
Czy tu znaj­dziesz się
Czy da­leko uciek­niesz tam
Pa­miętaj że ja zaw­sze przy Tobie

Bo Ty mnie w swoim a ja Ciebie
w moim ser­cu… na zaw­sze mam