pantoja 2010-11-12
Ojej, aż bije po oczach ten kolorek. Już bardziej zniosę podbarwianie lekkie, gdzie widocznych jest kilka barw lub odcieni.......może jestem paskudnie szczera ale zawsze piszę to co myślę (nie bierz tego pod uwagę bo to nie krytyka ale własne zdanie:))) Już czasem zniosę nawet syntetyki, mają ten sam skład cheiczny co oryginały i bywają piękne ( te od Gillsona sa śliczne, tylko nie agaty a inne syntetyki)....