Przy drodze staruszka sprzedaje grzyby.
Zbliża się leśnik, zagląda do jej koszyka i mówi:
- Proszę natychmiast wyrzucić te grzyby. Nie można ich jeść!
Staruszka:
- One nie są do jedzenia, tylko do sprzedania.
kopytka 2012-10-19
byłaś na grzybach - piękne...
kiedy mam przyjechać na kolacyjkę z grzybkami ? - coś przywiozę mocniejszego na wszelki wypadek na odtrucie ...
qwitek 2012-10-19
Zbiera sobie facet w lesie grzyby, a tu zza krzaka wychodzi staruszka z dubeltówką:
- Pan mnie, młody człowieku, na pewno zgwałcić chciałby?
- Skąd, co też babci do głowy przychodzi?!!!
- A tu trzeba będzie...
miłej nocki ;))
anijas 2012-10-19
kopytka...nie byłam na grzybach, bo choć lubię chodzić po lesie, to grzybów nie umiem zbierać i znam się na nich dokładnie jak ta staruszka..
ojenny 2012-10-22
ale cieszy taki widok:)
maria57 2012-11-20
już je widzę w słoiczkach - zamarynowane
pokroiłabym je co najmniej na 4 kawałki (to tak zapobiegawczo, antyrobakowo)