się bawiliśmy i każdy miał coś zrobić, ja Clowna, Mati delfina a tata misia. No i tylko mój clown nadaje sie na upublicznienie. taty misiu wygladał jak taki niedźwiedź co 3 zimy nie spał i troche trącił jakimś kloszardem, Matisia delfin w rezultacie nie powstał i wyszło że tylko ja się przyłożyłam do roboty.
babamati 2010-02-22
Misiu dzisiaj z piastoliny zrobił babeczi i na jutro zrobił pierogi leniwe /oczywiście dla mamusi/