Schronisko na "Magurce małastowskiej"

Schronisko na "Magurce małastowskiej"

Jak chodzę po górach i odwiedzam schroniska to takiej obsługi nigdzie jeszcze nie widziałam. Żeby cokolwiek zamówić trzeba wołać na dół. Nie widzi się obsługi tylko słyszy.:)))

syniosz

syniosz 2009-10-18

a w jakiej tonacji?

anna13

anna13 2009-10-19

Trzeba wołać donośnie aby obsługa, która jest piętro niżej usłyszała nasze zamówienie....mają tam wspaniałe pierogi...

barossa

barossa 2009-10-19

a jak komuś głosu zabraknie?

dodaj komentarz

kolejne >