(15)
Dolny Śląsk nie przestaje zdumiewać i zachwycać poszukiwaczy zapomnianych skarbów. Co krok możemy się natknąć na zrujnowane zamki i pałace, które niegdyś swoją wielkością i urodą słynęły na całą Europę. Nie brakuje tu dramatycznych i tajemniczych historii, wielkich miłości i tajemniczych zgonów, opowieści o gigantycznych fortunach i spektakularnych bankructwach. Jednak większość z tych miejsc skryta jest przed ludzkim wzrokiem i często pada ofiarą bezmyślnego i okrutnego wandalizmu. Gdyby w Krakowie lub Warszawie jakiś bandyta urwał głowę aniołowi, na taki akt barbarzyństwa podniósłby się krzyk w całym kraju. Na Dolnym Śląsku nikogo to nie dziwi, w
Jałowcu pod Lubaniem chyba nawet nie interesuje. Rzecz niepojęta, bo czar tutejszego mauzoleum zdumiewa, a porównanie stanu obecnego z przedwojennym wywołuje wstrząs.
Napis wokół postumentu głosi:
SEI GETREU BIS IN DEN TOD SO WILL ICH DIR DIE KRONE DES EWIGEN LEBENSGEBEN. Po środku znajduje się inskrypcja: UNSERM GELIEBTEN EINZIGEN SOHN ROBERT LIEUT IM SCHLESWIG HOLST REGT 16 GEB 16. FEB 1847 GEFALLEN BEI MARS LA TOUR 16. AUG. 1870
Projekt wykonał znany niemiecki architekt Carl Johann Lüdecke, a sama rzeźba, perfekcyjna zresztą, powstała w berlińskim warsztacie Rudolfa Siemeringa. Pomimo zniszczeń i zaniedbania miejsce robi ogromne wrażenie.
Zdjęcie zrobione w Sierpniu-2017 w górnym lewym rogu fotka z netu jak pomnik wyglądał dawniej
dodane na fotoforum:
