Głogówek-Domek Loretański

Głogówek-Domek Loretański

Dziwna msza w kaplicy Loreto
Jeszcze jedna historia związana z tym miejscem krąży wśród ludzi. W czasach, gdy w naszym mieście znajdowało się seminarium nauczycielskie, dwóch młodzieńców miało w zwyczaju modlić się przed figurą Czarnej Madonny. Tutaj, dziękowali i zanosili prośby w różnych intencjach.
Zdarzyło się kiedyś, że zmęczeni egzaminem zasnęli w czasie modlitwy. Kiedy ocknęli się, zobaczyli, że przy ołtarzu stoi ksiądz. Uklękli przed nim i zrozumieli, że duchowny potrzebuje ministrantów, którzy służyliby mu do odprawianej właśnie mszy. Chłopcy chętnie spełnili posługę. Na koniec mszy usłyszeli z ust księdza zdanie, które ich przeraziło: Sto lat czekałem na tę chwilę. To czas odkupienia mej duszy. Dziękuję wam ...
Nieznajomy ksiądz zniknął, pogasły światła, a młodzieńcy w pośpiechu i milczeniu opuścili Kaplicę Loretańską.

dodane na fotoforum:

halb09

halb09 2017-11-08

Niezwykłe miejsce.

ewusia

ewusia 2017-11-08

Interesująca historia..:)

(komentarze wyłączone)