korrado 2008-04-05
Właściwie nic nie powinienem pisać.... i nigdy nie pisze, ale jestem oszołomiony. Ognisty płomień miłosnej rozkoszy w oczach i zapowiedz ekstatycznych uniesień w blasku seksownych ust....
I nie trzeba tu wyniosłych wierszy zwrotek, choć się na usta cisną, nie widziałem jeszcze w życiu takiego zjawiska, choć widzieć zapewne chciałem....
Nigdy nie pisze nic do nikogo w necie ale nie dałem rady nie kliknąć pare słów