ŁZA

ŁZA

całe życie czułam Twą obecność

we dnie i w noc byłeś i trzymałeś mnie za rękę

wtedy byłeś ze mną, myślałam, że tak będzie zawsze

teraz, serce rozrywa mi ból

jak bez Ciebie przetrwam tę udrękę?

czemuś mnie opuścił, jedyny jakiego znałam?

dlaczego nie widzę na piasku śladów Twych stóp?

a może to moje oczy mgłą przysłonięte?