[26393295]

Nie wy­daje mi się, aby świet­lik czer­pał spec­jalną sa­tys­fak­cję z niez­bi­tego fak­tu, że jest jed­nym z naj­większych cudów te­go cyr­ku, a prze­cież wys­tar­czy przy­puścić, że ma świado­mość, aby zro­zumieć, że za każdym ra­zem, kiedy mu się za­pala brzuszek, mu­si czuć coś w rodza­ju du­my z po­wodu wyjątko­wego przywileju.