...

...

bo właśnie chcę najprościej
na srebrnej tacy księżyca
podać ci kolację
i patrzeć - jak zgryzasz
śpiący złoty
pomarańcz obcisłą skórę

potem
palcem
przeciągnąć po twoich ustach
całych w pomarańczowej krwi
i ustom moim ponieść
pachnącą wieść o tobie

najzwyklej
na złotej tacy słońca
przynieść pogodny świt
ponad twym łóżkiem wzejść
gdy wstajesz
i przeciągając srebrne ramiona
mówisz - dzień


<Halina Poświatowska>

asiak78

asiak78 2010-06-27

milusiego wieczorku

marcysi

marcysi 2010-06-28

....fantastycznie....
;-)

han09

han09 2010-06-28

Witaj Małgosiu, czy stoisz właśnie pod sopockim molem? Piękny skrawek morza!:)

dodaj komentarz

kolejne >