Pięknie dziękujemy za trzymanie kciuków i supłanie ogonków :)

Pięknie dziękujemy za trzymanie kciuków i supłanie ogonków :)

Wasza dobra energia, przesłana w ilościach hurtowych bardzo nam pomaga :)
Dziś Nikunia czuje się znacznie lepiej, choć jest jeszcze osłabiona to różnicę do dnia wczorajszego widać gołym okiem. Wczoraj po 4 zastrzykach leżała jak placek i nawet wody nie chciała, dziś śpiewaniem zaprosiła mnie na spacerek, chwilkę pobawiła się zabawką i nawet zjadła troszkę mięska! Wet powiedział, że jest dobrze, choroba wcześnie rozpoznana i nie powinno być żadnych powikłań, zaaplikował 2 zastrzyki i mamy pokazać się w piątek. Myślę, że najgorsze już za nami :)
Nikunia przesyła całusy wszystkim naszym ulubionym ,,garnkowiczom" cmok

pablo73

pablo73 2010-09-22

i jak zdrówko?

amirki

amirki 2010-09-22

No malutka, dzielnie maszeruj do zdrowia.

dunat

dunat 2010-09-22

Zdrowiej, zdrowiej piękna :)
trzymam kciuki aby było OK :)

atiseti

atiseti 2010-09-22

ufffff , kamień z serca .....
teraz już z górki !!!!

monii77

monii77 2010-09-22

krótko UFFFFFF bo serce zamarło przez chwilkę

razdwa3

razdwa3 2010-09-23

Zabezpiecz ją advantixem - był testowany m.in. na terenach północno-wschodniej Polski. To nie reklama, to praktyka...

ashee

ashee 2010-09-23

Bardzo dziękuję razdwa3 :)
Tak właśnie zrobię, w tej chwili ma już założoną obrożę kiltix i doleję jeszcze advantix. Taki zestaw miała prawie przez całe swoje życie Lunka i też się sprawdzał. Dla Niki szukałam czegoś wodoodpornego, bo ona ciągle mokra na spacerkach i wiosną używaliśmy fipreksu + obroża preventic i też działało super. Niestety preventic zniknął z rynku i nie wiadomo kiedy będzie, więc szukaliśmy innego wodoodpornego środka i stąd contra- tix i ektopar, który wiele osób sobie chwaliło i podobno u nas działa, a jak się jednak okazało nie zawsze. Moja wina, nie powinnam była eksperymentować :( Od kiltixa boli mnie głowa, ale trudno, wolę żeby mnie bolała, niż miałabym znowu ryzykować niesprawdzone środki. Oj przybyło mi siwych włosów....

adamd66

adamd66 2010-09-23

Tradycyjnie nie jesteśmy zorientowani w temacie.
Jednak trzymamy kciuki i rude ogonki za zdrowie ANGIELSKIEJ PIĘKNOŚCI.

adamd66

adamd66 2010-09-23

Już doczytałem.
Mój Rudy to miał. Wówczas był w DT u Małgosi
( razdwa3) . Ona zna się się na tym .

razdwa3

razdwa3 2010-09-23

Ashee - będzie dobrze!

majaki

majaki 2010-09-23

no to z górki już ! OBY!!

libra

libra 2010-09-24

ślicznota:)

harutki

harutki 2010-09-25

bardzo się cieszę, że Nika wraca do zdrowia.
A co do łączenia różnych środków, to ja jakoś nie jestem przekonana. Każde z nich ma inną substancję czynną, jak połączymy to jedno może neutralizować drugie i jest klops, bo pies jakby w ogóle nie zabezpieczony. Tak mi kiedyś wet tłumaczył i tego się trzymam.

dodaj komentarz

kolejne >