Nikusiowy przyjaciel

Nikusiowy przyjaciel

Każdego dnia po wyjściu z domu Nikunia pędzi prosto do swojego ukochanego przyjaciela , wielkiego kaukaza, który mieszka niedaleko nas. Staje łapkami na murku ogrodzenia i czeka aż Misio podejdzie, potem dają sobie parę buziaków i przytulają się do siebie przez płot. Misio jest zaniedbany, z głowy zwisają mu grube, sięgające połowy łap dredy a jego futro pewnie nigdy nie widziało szczotki. Mimo zaniedbań, to wspaniały pies o ufnym, mądrym i dumnym spojrzeniu, bardzo spragniony kontaktu z człowiekiem. Nikunia boi się psów, ale nie Misia, dla niego zrobiłaby wszystko i on dla niej pewnie też. Kiedyś w odwiedziny do Misia chodziła Lunka, choć jej miłością był jamniczek Timon, którego Nika też bardzo lubi...czasem zastanawiam się jak to jest możliwe że Nika lubi te same psy, które lubiła Lunka....hmmm