[35035655]

Obecnie każdy mówi co i jak chce. Język jest pełen wulgaryzmów, przekleństw.
Pamiętam jednak czasy, gdy publicznie unikano używania wulgaryzmów. Ludzie byli bardziej wrażliwi, powściągliwi i krytyczni. Nie bali się też zwrócić uwagę innym na ich niewłaściwe słownictwo. Dawniej przekleństwa były domeną ludzi prostych. Dzisiaj przeklina się w telewizji, prasie, w urzędach.... Klną ludzie zajmujący wysokie stanowiska, dziennikarze, artyści... Zezwalamy na stosowanie tych wulgaryzmów. Stały się nawet modne. Wiele znanych osób przeklina podczas wystąpień publicznych. Artyści używają wulgaryzmów w tekstach piosenek, na koncertach. Uważają też, że dzięki temu będą bardziej na czasie?. Dzisiaj przeklinają wszyscy, a najczęściej ludzie młodzi którzy demokrację rozumieją jako nieograniczoną wolność i swobodę, bez żadnych zahamowań moralnych i etycznych. Dla wielu jest to też możliwość dowartościowania się i podkreślenia niezależności. Słów ordynarnych używa się jako przecinków, nie zdając sobie sprawy z tego, jak bardzo jest to rażące i odpychające. Przeklinają też ludzie wykształceni i o wysokim stopniu inteligencji i to wcale nie mniej od ludzi prostych. Ale przecież ktoś ich tego nauczył.
Znany językoznawca Jan Miodek stwierdził, że Polacy żyjący poza granicami są bardziej przejęci losem polszczyzny i stanem języka, niż ci z kraju. ?Nie trzeba aż nadto się wsłuchiwać żeby usłyszeć, jak bardzo nasz język zwulgarniał. Tego się boję i to mnie boli? ? powiedział profesor. Kilka lat temu ks. Jan Twardowski napisał: ?Kiedy uczymy się każdego obcego języka, zaczynamy od podstawowych form grzecznościowych. Ucząc się obcych - zapominamy polskich. Mówimy grzecznie po angielsku, a po chamsku w naszym rodzinnym języku.
O czym świadczy język plugawy? Świadczy o wewnętrznym chamstwie". Bardzo mocne to stwierdzenie. Człowiek używający wulgaryzmów jest pozbawiony wrażliwości i delikatności, ulega spłyceniu, nie dostrzega piękna ani bogactwa języka, a językowe braki próbuje nadrobić słownictwem ,,brukowym?.
Wulgarny język staje się normą.
Byłoby dobrze, gdyby nasze uszy nie były bombardowane ordynarnymi wyrazami. Gdybyśmy potrafili być subtelni, za przykładem żartu ks. Twardowskiego: ?Powiedz mi świński wyraz. Szynka?.
No tak, temat miał być inny. Chciałam napisać o wolności słowa i wyrazie arytstycznego widzenia . Wulgaryzmy i przekleństwa miały stanowić dwa, trzy zdania. A zrobił się z tego temat, ale nie mniej ważny.
" Słowa" Poeta powiedział:
"Chodzi mi o to, aby język giętki
powiedział wszystko, co pomyśli głowa" Słowa... słowa.... słowa....
słowa ostre jak cierń, serca ranią,
słowa słodkie jak miód, ludzi mamią,
słowa gorzkie jak piołun, a rany leczą,
słowa pojednania ból niweczą.
Słowa wykrzyczane w złości,
i słowa wyszeptane w miłości,
słowa uśmiechy i słowa grzechy.
Słowa... słowa....słowa.....
słowa kłamliwe, mijające się z prawdą,
słowa wzruszenia, chwytają za gardło,
słowa złowieszcze, jak stado wron kraczą,
słowa jak łzy, spadające w rozpaczy.
słowa wylewne, jak rzeka wiosną, płyną,
słowa tajemnicze jak śmierć, giną
Słowa złorzeczenia i słowa pocieszenia.
Słowa...słowa....słowa.....
słowa obietnice bez pokrycia, na wiatr rzucane,
słowo honoru, na bank dotrzymane,
słowo chwila, odejdzie w zapomnienie,
słowo, które za człowiekiem snuję się cieniem.
Słowa brzydkie, słowo zero. Cholera!
Zabrakło mi słów! Zachowam milczenie.

eewaa55

eewaa55 2019-04-28

Mnie też zabrakło słów zatem nic nie powiem hehe

pit69

pit69 2019-04-28

SUPRAŚNE!Pozdrawiam!

nefilim

nefilim 2019-04-28

przekleństwo mówione ot tak, traci swoją moc przekazu...
szkoda by było tracić tę formę zwłaszcza w chwilach potrzebnych by je użyć ...a są takie moim zdaniem
super tekst!!!
pozdro

davie

davie 2019-04-28

Czasami słuchając tego co mówią ludzie, jakimi
słowami się wyrażają, mam wrażenie, że oni
nie zdają sobie sprawy, jak źle to o nich świadczy.

evita

evita 2019-04-28

Asiu wszystko co piszesz zgadza się... lecz czasami lepiej się nie odzywać gdy chce się wrócić szczęśliwie do domu.
Radosnej niedzieli... serdeczności ślę... :)

znajoma

znajoma 2019-04-28

Pozdrawiam ,radosnego popołudnia niedzielnego życzę :)

andrej5

andrej5 2019-04-28

pozdrawiam Aniu ,wszedzie panuje jaks Dziwna moda na przeklenstwa ,nawe kobiety u którch brzmi to bardzo niesamacznie

nikt0

nikt0 2019-04-28

re: Studzienka Badylaka – studzienka imienia Walentego Badylaka, znajdująca się na Rynku Głównym w Krakowie.

Powstała jako upamiętnienie czynu Walentego Badylaka, który w proteście przeciwko przemilczeniu przez władzę zbrodni katyńskiej, przywiązał się łańcuchami do hydrantu przy zachodniej części krakowskiego Rynku Głównego i dokonał 21 marca 1980 roku aktu samospalenia.

Jego czyn został upamiętniony w 1990 roku tablicą pamiątkową, umieszczoną pod studzienką, którą odsłonił wnuk Walentego, ksiądz Wojciech Badylak. Wikipedia

sta26

sta26 2019-04-28

Asiu super całość - wspaniałej reszty dnia życzę:)**

ibek47

ibek47 2019-04-28

Re: Pomnik psa Dżoka – pomnik znajdujący się na bulwarze Czerwieńskim nad Wisłą w Krakowie, w pobliżu Wawelu i mostu Grunwaldzkiego.

Historia psa Dżoka
Pomnik upamiętnia psa Dżoka, czarnego mieszańca, którego właściciel w tragicznych okolicznościach zmarł na zawał serca w pobliżu ronda Grunwaldzkiego. Pies czekał tam na swojego pana. Dokarmiany przez mieszkańców Krakowa, budził zdziwienie i sympatię. Po około roku oczekiwania pozwolił się przygarnąć nowej właścicielce, Marii Müller (wdowie po Władysławie Müllerze). Kobieta zmarła w 1998, zaś zwierzę uciekło i, wałęsając się po terenach kolejowych, zginęło pod kołami jadącego pociągu.

alola11

alola11 2019-04-28

Brawo Asiu świetny kadr z ciekawym opisem...

znajoma

znajoma 2019-04-28

Pozdrawiam;)
Miłego niedzielnego wieczoru żγcze:)

zbibike

zbibike 2019-04-28

Wszystko to prawda .. ja zastanawiam się tylko dlaczego, co powoduje że młodzi ludzie tak brzydko a może jak ktoś powiedział kiedyś głupio mówią...czy mężczyźni są mało męscy czy kobiety zbyt mało wymagające w stosunku do swych partnerów...czy jedni i drudzy uważają że to wynosi ich ponad innych .. nie wiem... czasem po prosu warto sprawdzić czy język przypięty jest do mózgu.:)

ewusia

ewusia 2019-04-28

Masz rację...nie rozumiem dlaczego mówienie takim
językiem jest ostatnio modne (?) i akceptowane
wśród młodzieży i dorosłych. Wg mnie mówiącym
nie przynosi to chluby.

trawka

trawka 2019-04-28

słownictwo jest straszne, piękny polski język zanika.....

znajoma

znajoma 2019-04-29

Witam porannym dzień dobry...
miłego dnia... :)))

roza50

roza50 2019-04-29

Witam życzę , dobrego dnia, pozdrawiam :)świetny kadr

mondia

mondia 2019-04-29

A przykład jak zwykle idzie z GÓRY...
mało to się nasłuchamy obraźliwych cytatów w sejmie...
pozdrawiam :)

mibunia

mibunia 2019-04-30

Przekleństwa , wulgaryzmy stały się powszechnością.Ja jestem jednak oburzona totalna degrengolada języka polskiego propagowaną w polskich mediach- internet, prasa. Określenia typu- opadną wam szczęki, spadną wam zęby- kto to pisze i do kogo. Zupełny brak szacunku do czytających!!!!!

eljot60

eljot60 2019-04-30

Język to podstawowa forma naszej komunikacji, a więc także wzajemnego poznania. Ktoś kto brzydko mówi raczej 'brzydki' jest wewnętrznie. Po kilku zdaniach wiem, że z kimś takim raczej nie chcę się bliżej poznać. Choć nie jestem humanistą, wolę słuchać wypowiedzi miłych mym uszom i czytać teksty napisane piękną polszczyzną.

halb09

halb09 2019-05-01

Bardzo mnie rażą wulgaryzmy. Zauważyłam, że w grupach młodzieżowych dziewczęta prześcigają chłopców w ich wypowiadaniu. Dodatkowo na zwróconą uwagę reagują agresją, a nie wstydem.
Dziwny jest ten świat!

stasia8

stasia8 2019-05-02

Wszystko co piszesz to prawda...aż strach pomyśleć co będzie za kilkanaście lat

dodaj komentarz

kolejne >