Pierwsza nasza urlopowa noc przywitała nas chłodem. Tuż przed świtem zaczęło nas telepać.Gdy otworzyłam oczy niebo płonęło bliskością jutrzenki i zaczęło tulić gwiazdy do snu.Znikały szybko ,niczym tancerki schodzące ze sceny.A potem poranek roztoczył swe uroki .Niebo zaczęło jaśnieć, przetapiać się w fiolet, różowieć.Nie było nawet jednej chmurki jak okiem sięgnać, dokoła pastel,łagodność i śpiew ptaków.Gotowa byłam pomyśleć że to sen gdy patrzyłam jak z porannych mgieł wyłaniać poczeły się góry wyglądające jak zielona kraina wznosząca się ku niebu.Świt szybko przemienił się w jasny dzień. Rano po uraczeniu się pysznym śniadaniem i nie mniej apetycznym widokiem zapory rozciągającej się za naszymi oknami , ruszyliśmy w drogę. Radośnie, prawie ze wzruszeniem chłonęliśmy widoki rozpościerające się przed nami. Śmigały przed oczami raz po raz strzechy nad małymi chatami tuż u podnóża ogromnych zielonych stoków . Ponosiła nas rozbrykana fantazja powracającym pytaniem co dalej za następnym zakrętem.Upajał nas malowniczy kraj.Oczy śmiały się do ludzi.Około 10 słońce usiłowało znęcać się nad nami i tylko pieszczotliwy powiew przypominał gdzie znajdujemy się. Tu góry miały zaokrąglone szczyty i sprawiały wrażenie prastarych.Wiosek było stosunkowo wiele,a mieszkańcy rzadko wychodzili na drogę bydło nielicznie wypasało się na łąkach,owce przeważnie białe czasem tylko miały czarne głowy. Wciąż było co fotografować.Jadąc bacznie przyglądaliśmy się ludziom pozdrawiających nas uśmiechem.Niekiedy, gdy droga nasza przebiegała szczytami, ciągnęły się wtedy dokoła bajeczne rozległe widoki.Zwarty wilgotny las pokrywał przestronne doliny .Gdy zbliżaliśmy się do rzeki,droga zdawała się opadać, góry topnieć.Samochód staczał się po dość stromym zboczu by przeciąć mostem rzekę i wspiąć się na drugi brzeg pozostawiając za sobą śpiewny szum wody. Teraz wzdłuż drogi na obydwu brzegach rzeki widzieliśmy chaty.Przy jednej z nich jakaś babina mierzyła nas wzrokiem . Jechalismy dalej i dalej.Góry pozostały za nami. Masyw skończył się i przechodził w płaskowyż.Droga ciągnęła się prosto ciesząc nasze oczy rozciągającymi się winnicami. Zbliżaliśmy się do pierwszego celu naszej podróży-Wiednia.
bmator 2009-06-28
witaj;)))))))))))))))))))))))))))))))))))
pozdrawiam serdecznie, zycze milego wieczoru:))
luna19 2009-06-28
witam i pozdrawiam serdecznie
anita591 2009-06-28
W dni ponure, smutne, gdy deszcz leje,
żal przepędzał, w serce wlewał mi nadzieję. pozdrawiam na dobranoc
wandula 2009-06-28
Witaj Asiu...pięknie to opisałaś.....pozdrawiam i życzę miłego wieczoru...
elza100 2009-06-28
Pięknie opisałaś pierwsze wrażenia i cieszę się że już jesteś Asiu ,ślicznie wyglądasz i wiem ,że teraz wszystko co przeżyłaś i zobaczyłaś nam przekażesz ,Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę milutkiego wieczorku i dobrej ,spokojnej nocki :)
hala49 2009-06-28
MIŁO CIĘ WIDZIEĆ ASIU.....
Niechaj wszystkie gwiazdy na niebie
patrzą dzisiaj wprost na Ciebie.
Niech Cię do snu ukołyszą,
tym spokojem i tą ciszą.
Niech przyniosą dobre sny,
tego dzisiaj życzę Ci.
BUZIACZKI
SŁODKICH
*``♥´´*``SNÓW
*``♥´´**``♥´´*
*``♥´´*``````.... ŻYCZĘ
juvella 2009-06-28
Pozdrawiam serdecznie ,miłego wieczoru życzę:))
mibunia 2009-06-28
Witaj Asiu:)) Dobrze,że szczęśliwa i wypoczeta...:)))
Wyglądasz wspaniale:))) Milutkiej nocy:)
inna5 2009-06-28
Witam serdecznie i pozdrawiam....urlop musiał być udany:)
Dobranoc....miłych snów życzę:))
zosia37 2009-06-28
witam serdecznie i pozdrawiam cieplutko..widac wypoczata wyróciłes i z nowym zapałem.. spokojnej nocy zycze:)
wasia7 2009-06-28
..witaj Asiu.........opis swietny,wiemy gdzie bylas,wiec teraz prosimy o fotki,ktore beda rowniez ciekawe...
ewusia 2009-06-28
Witaj Asiu. Dobrze, że już jesteś...i mogę czytać
Twoje wspaniałe wspomnienia. Pozdrawiam serdecznie.
ewusia 2009-06-28
Wiesz, motylki garnęły się dzisiaj do mnie jak najęte.
Ale teraz wiem, że to objaw przed zmianą pogody.
U nas było cały dzień pięknie i gorąco a teraz burza
na całego z piorunamin i ulewnym deszczem.
Pozdrawiam cieplutko, życzę miłego wieczoru.
udch95 2009-06-28
Witaj Asiu:)) Piękny opis,fajne zdjęcie:))
balisto 2009-06-29
podroz wspaniala, umiesz nas rozpieszczac swoimi opowiadaniami, ktore ja - osobiscie sobie zaraz wyobrazam, czuje wtedy "moja" podroz w krainie wyobrazni......
cieszy mnie twoj powrot, nowe zdjecia, nowe wrazenia - dziekuje
dolores 2009-06-29
wsaiale że urlop.udany...ale zapewne szkoda ,ze tak szybko minął...mam nadzieje ,ze pogoda dopisała...opis intersujący....
kmstk 2009-06-29
Na powitanie przesyłam całusów kilka
Delikatnych jak muśnięcie motylka
Myślę, że jak je poczujesz
To mi się zrewanżujesz.
anita591 2009-06-29
♥Podaruję Ci mój bukiet
.♥i postawisz go w wazonie,
.♥przyozdobię go przyjaźnią,
.♥niechaj zawsze w sercach płonie! pozdrawiam
celka66 2009-06-29
Serce jest jak zegar:
w każdej minucie,
godzinie i dobie
myśli o drugiej osobie.
I ja o Tobie dzisiaj pomyślałem
znowu tu wpadłam i napisałam : Milutkiego dnia życzę:-))
zosia37 2009-06-29
,,Optymizm jest prawdziwym kamieniem filozoficznym, który zmienia w złoto wszystko, czego dotknie". Jean Etienne Chaponniere ………………………………………………………………………….Tego kamienia filozoficznego Tobie i Twoim najbliższym życzę dziś. Z przyjacielskim pozdrowieniem...:)
renacik 2009-06-29
Witaj Asiu kochana, nareszcie wróciłaś...Wypoczęta, pełna wrażeń, poopowiadaj trochę w wolnej chwili, amy z chęcia posłuchamy i pięknych foteczek pooglądamy.
Miłego dnia kochana:)
wiki5 2009-06-29
Witaj Asiu-Miło Cię widzieć w garnuszku....Pięknie opisane twoje wrażenia z podróży....Pozdrawiam Cię serdecznie...Miłego poniedziałku Ci życzę....
zbych1 2009-06-29
Wspaniała przygoda, pięknie opisana.