PAMIĘCI STANISŁAWA WITKIEWICZA 1851 - 1915

PAMIĘCI STANISŁAWA WITKIEWICZA 1851 - 1915

https://pl.wikipedia.org/wiki/Willa_%E2%80%9EPod_Jedlami%E2%80%9D

https://www.pinakoteka.zascianek.pl/Witkiewicz/Index.htm

Minęła w tym miesiącu 105 rocznica śmierci Stanisława Witkiewicza, malarza, krytyka, popularyzatora Tatr, i architekta, ojca Witkacego. Postać dziś zapomniana, bo zupełnie przyćmiona przez syna. A szkoda, bo tak barwna, że aż… nie wiem jak zmieścić ten życiorys w paru zdaniach tutaj. Kiedy miał 12 lat, „przemykał” lasami jednokonnym wózkiem do Powstańców Styczniowych, dostarczając im zapasy żywności i broni. Kiedy miał 13 lat, wraz z całą rodziną towarzyszył ojcu na Sybir. Tam próbował zarabiać jak umiał – malował obrazki, rzeźbił figurki z kości mamuta, wyrabiał pomadę (!). Kiedy miał 18 lat ruszył do Warszawy telegami, trochę drogą rzeczną, prosić o amnestie dla ojca. Ojciec został zwolniony, ale nie dotarł do Warszawy, zmarł w drodze powrotnej. Stach podjął studia malarskie, i wszedł w krąg znajomych Sienkiewicza, Modrzejewskiej, i brata Alberta. Kochał się w Modrzejewskiej, ale gwiazda wyjechała do Ameryki. Na pożegnanie wyswatała go z Marusią Pietrzkiewicz, studentką muzyki, która urodziła mu q rok po ślubie syna. Niestety, odezwały się też problemy zdrowotne , pamiątki po Syberii – jakieś sprawy z płucami i skłonność do artretyzmu. Pojechał więc na kurację do Zakopanego, i… zachwycił się Tatrami. Tak bardzo, że już ich nie opuścił. Ściągnął żonę i syna, wynajęli prostą chatę… Oboje z żoną nade wszystko cenili skromność i prostotę. Stach np. nie chodził do kościoła, bo uważał, że najlepiej modlić się na łonie natury. Zachwyciła go góralszczyzna, folklor zakopiański. Stąd pomysł, by stworzyć „styl zakopiański” w budownictwie i wzornictwie. Udało mu się zarazić tą pasją paru zamożnych znajomych, i tak powstały pierwsze drewniane wille wzorowane na góralskich chatach, ale mocno jeszcze upiększone. Wszystko w tych domach musiało być artystyczne i stylowe, począwszy od góralskich mebli, a skończywszy na obrusach haftowanych „w leluje”. Witkiewicz był wielkim idealistą – nigdy nie odpuszczał i bronił do upadłego … sprawiedliwości. Tak ujął się za młodym lekarzem, wyrzuconym niesłusznie z pracy. Opisał sprawę w gazecie i doszło do rozprawy sądowej, którą wygrał, ale… przypłacił to zdrowiem. Musiał wyjechać na dłuższą kurację do Lovranu w Chorwacji. Niestety, zdrowia już nigdy nie odzyskał. Zmarł w Lovranie we wrześniu 1915 r., marząc o Legionach Piłsudskiego, „żeby chłopcom Ziuka choć onuczki prać”…

dodane na fotoforum:

ewik57

ewik57 2020-09-22

Zmieściłaś :)

asiao

asiao 2020-09-23

Ale w największym skrócie...

skama07

skama07 2020-09-23

lubię czytać te Twoje opowiadania:)

keisidz

keisidz 2020-09-23

Dwaj ludzie najwięcej rozkochani w Tatrach i przyjaciele: malarz Stanisław Witkiewicz, autor książki "Na przełęczy" i doktor Matlakowski, który napisał "Budownictwo ludowe na Podhalu"

wolke1

wolke1 2020-09-23

piękne wspomnienie...
dziękuję

andrej5

andrej5 2020-09-23

Wspaniały Życiorys Polskiego Artysty ,wspaniałe cechy osobowości Artysty

basiah

basiah 2020-09-23

Pieknie opisalas.. bardzo ciekawie.. mozna sie u Ciebie sporo dowiedziec o zyciu slawnych :) Tatrami zachwycil sie na zabój! :) znany malarz i architekt..Ojciec Witkacego :)

jokam

jokam 2020-09-24

Wspaniała postać !!
Niech mu ziemia... (*)

komar1

komar1 2020-09-24

Przyjemna i pouczająca lektura.

fantazi

fantazi 2020-09-24

Ciekawy wpis :)

alland

alland 2020-09-24

Ciekawy życiorys

amarea

amarea 2020-09-24

Ulubieniec mojego ojca, który zrobił sporo kopii Jego obrazów :)

dodaj komentarz

kolejne >