A do tego marchewka i kotleciki sojowe.
Dzisiejsze drugie danie.
Ziemniaczki są przepyszne w tym wykonaniu, dlatego podaję przepis:
1. Ziemniaki dokładnie wymyj i pokrój na ok. 3-4 cm kawałki, nie ma potrzeby ich obierania. Ziemniaki opłucz, żeby pozbyć się skrobi i przełóż do garnka z wodą. Zagotuj wodę i dodaj soli morskiej do smaku. Gotuj ok. 7-10 minut aż do uzyskania miękkości w połowie ziemniaka. Nie można dopuścić, żeby powierzchnia ziemniaków się kruszyła. Mają być tylko delikatnie podgotowane. Gotowe ziemniaki delikatnie odcedź i odstaw np. na talerz, żeby nieco się ostudziły (by nie parzyły w palce).
2. Nastaw piekarnik z termoobiegiem na 220 stopni. Odmierz olej (około 6 dużych łyżek) i przelej do małej miski. Zetrzyj na drobnej tarce czosnek (2 ząbki) i dodaj cebulkę, szczypiorek, koperek, sól i pieprz. Dokładnie zblenduj na gładki płyn. Przestudzone ziemniaki włóż do większej miski i polej je olejową miksturą. Używając dłoni delikatnie rozprowadź przyprawy po wszystkich ziemniakach.
3. Przygotuj blachę przykrytą papierem do pieczenia lub naczynie żaroodporne. Rozłóż na niej ziemniaki tak, żeby nie stykały się ze sobą. Piecz przez 30 minut lub do momentu, kiedy skórka będzie przyrumieniona i chrupiąca.