pańciostwo próbowało obciąć pazurki Bonifacemu .... narobił takiego krzyku, że setery przyleciały na pomoc... i nici z obcinania ;))))
teraz wspólnie odpoczywają :))))
dodane na fotoforum:
harutki 2011-01-13
pewnie wrzeszczał jakby go ze skóry obdzierali :D
lunio 2011-01-13
Biedny Boniś: ((
razdwa3 2011-01-14
Pozostał wet, albo ząbki seterów :))
harutki 2011-01-14
a stosujecie pastę odkłaczającą, tzw malt pastę? Wprawdzie kotów nigdy nie miałam, ale kilka dobrych lat miałam fretki, żeby im obciąć pazury kładłam freta na plecach (zazwyczaj na swoich kolanach), na brzuch mu malt pastę i jak wylizywał to ja mu ciach pazurasy obcinakiem w try miga ;) To był jedyny sposób oprócz siłowego (którego nie chciałam stosować, bo to oznaczało za fraki delikwenta i obcinać), który działał u nas przez całe fretkowe życie.
A ta pasta to taka: http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=3885 :) Polecam, może zadziała i na Bonifacka :)