Atisiątko

Atisiątko

adamd66

adamd66 2011-10-28

:):):)
Rudzielce mają adresówki w beczułkach zamontowanych do obroży przeciwpchelnych .
Zarówno Rudy jak i Kejka nauczyły się tego lasu . Obsikały wszystkie krzaczki w newralgicznych punktach. Wydaje mi się , że nie ma takiej możliwości aby pogubiły się w lesie . Biegają po nim codziennie i nigdy to nie jest stała trasa . Zawsze inaczej i bardzo często chowam się za krzakami nawołując je gwizdkiem. Po chwili są już obok mnie i wesoło merdają ogonkami .Do lasu wchodzimy już o szóstej rano [ jeszcze jest noc ] . Rudzielcom to nie przeszkadza i mnie również . Leśnicy już znają moje psy , wiedzą że buszujemy po całym lesie . Mają w nas darmowych strażników puszczy . Tu zerkniemy , tam przypilnujemy , czasami postraszymy amatorów " darmowego drzewa " Żaden z moich dotychczasowych psów jeszcze nigdy nie zginął mi w lesie . Chyba tak samo będzie z rudzielcami . Jestem bardzo dobrej myśli .
Pozdrawiam serdecznie .
Adam .

dodaj komentarz

kolejne >