majaki 2008-12-08
przypomina mi się ten atirek, który tak bardzo bał się ikiego podczas ich pierwszego spotkania ...TO NIE TEN SAM PIES!! teraz widzę ogon w górze ciekawskie spojrzenie ... teraz to jest ten prawdziwy ATI :)
atiseti 2008-12-08
Maju - to nie ten sam pies - my słyszymy ciągle, często od ludzi których nie znamy a którzy obserwują jego przemianę w dumnego setera. Miód na nasze serca. Cieszymy się z jego osiągnięć bardzo.
Ja od początku powtarzałam - za rok Ati będzie najwspanialszym anglikiem choć wszyscy patrzyli na mnie mocno sceptycznie - to się uda, już się udaje.