Höckerschwan (Łabędź niemy)

Höckerschwan (Łabędź niemy)

Budzi we mnie niepokój, a nawet przeraża, że pozwoliliśmy by władza zainfekowała nas złem. Jeszcze broniliśmy ataku na praworządność, jeszcze broniliśmy praw kobiet, z czasem, afera po aferze, przekręt po przekręcie, zaczęliśmy obojętnieć i przyzwyczailiśmy się do zła.
Już nieliczni protestują przeciwko kolejnym podsłuchom pegasusem, olbrzymim kwotom wyprowadzanym ze skarbu państwa na kampanię wyborczą, rozdawnictwem majątku dla swoich, wyciąganiem milionów z instytucji naukowych, niszczeniem instytucji kultury, brukaniem scen operowych, itp, itd. Czy ten nadmiar zła nas sparaliżował?
Jesteśmy w pewnej mierze za to współodpowiedzialni.
Dlatego słusznie stwierdziła Hannah Arendt, że nie należy pytać:
"Dlaczego byliście posłuszni?" lecz "Dlaczego wspieraliście?".
My, jako społeczna całość wspieramy milczeniem.
Daliśmy się zainfekować.
Nie boję się PiSu, boję się polskiego społeczeństwa.
Co się z nami stało?

- Tadeusz Gadacz

(komentarze wyłączone)