chiara 2012-11-09
Zazdroszczę strasznie- w mieście bardzo brakuje mi możliwości obcowania z naturą, posiadania niektórych zwierząt...
Kózka przepiękna- moi rodzice (mieszkają pod W-wą) myślą czy by nie kupić kózki- marzenie Ojczyma :)... Mama się złości że jej ukochane róże zje... ;)
Kiedyś słyszałam że są kozy-miniaturki (tak jak świnki) i może to byłoby rozwiązanie? Tylko skąd wziąć taką kózkę?
baciu 2012-11-10
Miałam kózki mini , są fajne ale trochę głośne , ciągle domagały się jedzenia treściwego ,a trawa była fuj...,teraz mam mleczne i są cichutko .