wygorz 2010-06-15
Tych nicponi nie trzeba zapraszać. Pod moim dachem mam ich jak w familoku. Chyba z dziesięć gniazd.
maria57 2010-06-16
mam sentyment do wszelkich ptaszków, teraz obserwuję szpaczą budkę, gdzie młode są na tyle duże, że ledwo się mieszczą w otworze wejściowym a ich rodzice nieźle się uwijają, żeby swoją czeredkę nakarmić, spodziewam się, że lada moment wyfruną z gniazda. Zanim odlecą do ciepłych krajów jeszcze na czereśnie się wybiorą, ale .... niech też mają