basiaz 2008-10-10
Te zdjęcia to historia z przed 17 lat.Dianę kochałam jak córeczkę,której nie miałam,gdy odeszła 2 lata płakałam po niej,potem mąż na im.przyniósł mi małego okruszka,który mieścił się w jednej mojej dłoni.Tym okruszkiem była miniaturka Pekińczyka-śliczna sunia.Nazwałam ją -Zuzia.Obecnie Zu.ma 5 lat i dzielnie zastępuje mi Kochaną i nie zapomnianą Dianę.
opetana 2008-10-11
sliczne szczeniaczki... Moj fredzio-bokser zyl 11 lat gdy odszedl tez plakalam po nim.... Maz pochowal wszystkie jego zdjecia przedemna bo gdy je ogladalam caly dzien chodzilam "rozmazana". Minelo juz dwa lata - myslalam o jakims psiaczku ale... chyba sie boje
pozdroffki
hagrid69 2008-11-09
te biale tez cudne
hagrid69 2008-11-09
opetana- rozumiem co czujesz :(