Niemiły weźmie ją mąż -
Tak każą względy rodowe,
I domu wysokie związki -
Te słowa słyszała wciąż...
Więc poddać musiała głowę
Pod cierń mirtowej gałązki,
Pod łańcuch, co włoży mąż.
/Adam Asnyk/
jasmina 2010-06-27
Piękna foteczka i wiersz... Pozdrawiam...
Miłego popołudnia....