Szumi drzewo cicho, śpiewa , czasem rzewnie łka…
słucha wiatru opowieści, wypatruje w dal…
Stoi drzewo, zadumane , rozpościera ramię swe
ale nieco uziemione- w żadną stronę-nie ruszy się
…jest mu trochę żal…
Raz jest smutne, raz wesołe…
Czasem tu przysiądzie ptak, dom zbuduje latem…
Gości bywa w brud!
Ale zimą i jesienią tak samemu w pustym polu -stac- to wielki trud..
Stoi sobie drzewo-w każdej porze roku,
zima śniegiem je otula, lato je zielenią zdobi
i słońcem rozgrzewa.
Lecz samotnie sobie stoi-
i to piękne drzewo tęskni…do drugiego drzewa…