Obudź się...

sorry 2013-04-12

Baster OPTYMISTO, cos nie moge zasnac...:)))

flona 2013-04-12

DOBRE!

czarew8 2013-04-12

:)) nabrałam apetytu...

Pozdrawiam serdecznie :)

henry 2013-04-12

hehe dobre... ciekawe .. bo ja widze kłosy zoża!!!

agat33 2013-04-12

Kłujące pędy Pinus silvestris na wiosenną strawę jakoś mi nie pasują... Twój amerykański kucharz najwyraźniej dopiero uczy się fachu:)
Ja poproszę jak na wiosnę przystało trochę pędów z młodziutkimi listkami Betula pendula, obowiązkowo trochę Syringa vulgaris i do tego przyprawy w postaci Anemone nemorosa, Hepatica nobilis...i odrobinę Viola odorata:)))
Fajna całość:) Miłego weekendu Krzyśku:)

jokato 2013-04-12

jestem gotowa, pod kożuchem już opalacz :))

nina38 2013-04-12

Troszkę trzeba ją doprawić żeby szybciej doszła :)

agus63 2013-04-12

Do przepisu agat33 dorzuciłabym jeszcze... thymi vulgaris...;)
Pozdrawiam!

pantoja 2013-04-13

Ja bym w tym kociołku bigos ugotowała albo pieczonki z ziemniaków ale podpal ogień pod nim...:))

To facet siedzi i drzemie a wiosna jest rodzaju żeńskiego. Kobiety nie śpią, czuwają w ukryciu:)

lisek68 2013-04-13

wspaniale pokazane!!!

lagodna 2013-04-16

dobre !

pantoja 2013-04-17

Z tego kociołka wiewiórka porwała jedzonko:)))