Cisza przed burzą. Jak pogonił , zaczął tak dziwnie ujadac ,to myślałam ,że ze skóry go obdzierają. Biegał jak poparzony ,aż je wypłoszył. Dopiero wtedy rozpoczęła sie prawdziwa gonitwa. W pewnym momencie zorientował się ,że nie da rady dogonic i z językiem na brodzie, szczęśliwy ,wrócił.............. mój Bohater!!!
dodane na fotoforum:
rycho2 2012-03-09
wykazał czujność i refleks brawo Baygelku
dobry wieczór Teresko, pozdrawiamy Cię serdecznie życząc przyjemnego wieczoru, spokojnej nocy oraz pełnej słonka i radości soboty, Basia i Ryszard ♥☺ ♥☺
(komentarze wyłączone)