Ja wiem ,że Baygel ma wzięcie u panien ale ,że u Smyka. Zabawa zabawą ale Smykowi Baygel tak przypadł do gustu i zabawa przerodziła się w zaloty. Mój próbował się jakoś wywinąć ,uciekał w końcu pokazał na co go stać i capnął tamtego zębami. Ale tamten twardy zawodnik nie chciał odpuścić. Jednak Baygel zdołał się obronić przed natarczywymi zalotami !!! Pańcia czy ja dobrze zrobiłem ?
dodane na fotoforum:
toby21 2013-01-23
jak musiał się bronić , to trzeba było pokazać mu swoje zęby i pazurki , nie ze mną , takie numery Smyku , brawo ,
rycho2 2013-01-24
pewnie, że dobrze, ale teraz jest modne kochać inaczej i może ten piesek do nich należy
(komentarze wyłączone)