Przed gośćmi Filip zabrał Baygela na spacer. Zaraz za bramą Kolorowy zrobił pad i nic nie było w stanie go podnieść. Rzuciłam ciasteczka ,poszli kawałek ,w końcu Filip ,wzór cierpliwości ,nie wytrzymał i po czwartym padzie zawrócił do domu. Baygel wtedy bez ociągania szedł pięknie. Byle do domu ,byle nic nie umknęło. W końcu i tak był grzeczny ,oprócz próby zjedzenia serwetki :)
dodane na fotoforum:
rikaaa 2013-05-30
hahahaha,skąd ja to znam? Niepowtarzalne,cudowne,słuchają tylko jak coś chcą,mądre i śliczne( te ślipka mówią wszystko :) a i wiecznie głodne....:))))
mery50 2013-05-30
Ładny kolaż.
U nas też wytrzymało , tak, że procesja się odbyła.
Pozdrawiam cieplutko.
vitaawe 2013-05-30
SUPER:)))A TO DLA CIEBIE NA MIŁY WIECZOREK:)))
http://przedszkoletuwima.edupage.org/photos/icons/gif012.gif
mapu12 2013-05-30
Charakterek:) Bez Pańci się nie chciał ruszyć? Czy goście byli atrakcyjniejsi niz spacer?
rycho2 2013-05-31
ma psinka charakterek, przecież też jest domownikiem i należy mu się witać gości
Witaj Teresko w piątek, Tym co muszą dzisiaj pracować współczujemy, Ci co mają wolne miłego leniuchowania życzymy, przesyłamy serdeczne pozdrowienia, dużo słoneczka i pogodnego dnia Basia i Ryszard
(komentarze wyłączone)